Dlaczego dziecko może płakać podczas terapii?

Fizjoterapia dzieci i niemowląt, tak jak fizjoterapia dorosłych opiera się często na konkretnych ćwiczeniach fizycznych. Dzieci w celu budowania nowych wzorców ruchowych, odkrywania nowych umiejętności są ustawiane w konkretnych dla nich pozycjach – często nowych a co za tym idzie, na początku niewygodnych.

Kiedy rodzic ma zadane przez trenera/fizjoterapeute konkretne ćwiczenie np. typu plank (tzw. deska) zaczyna się męczyć, jego tętno rośnie, a sekundy ćwiczenia się wydłużają – pyta “ile jeszcze?”/ “kiedy koniec?”, chce szybciej skończyć ale jest zmotywowany sam lub przez trenera/fizjoterapeute. Jeśli postawa dorosłego została skorygowana, czasami potrzebuje czasu by się do niej przyzwyczaić. TAK SAMO jest z maluszkami, ćwiczenia zadane podczas fizjoterapii, pokazują nowe wzorce do których dziecko musi dojść, odkryć je, często wkładając w to dodatkowy wysiłek fizyczny, męcząc się – i kiedy dziecko jest na tyle duże by umiało powiedzieć “nie mam sił”/ “nie chce mi się”- rodzic je
motywuje, natomiast u maluszków formą komunikacji – niezadowolenia jest płacz. Terapia dzieci i niemowląt nie powoduje bólu.

Więc kiedy niemowlę płacze, to często próbuje zakomunikować, że jest to dla niego nowa sytuacja i się męczy. I tak jak podchodzi się do starszaka, tak też powinno się motywować najmniejszych pacjentów – wspierać ich, poinformować o rozpoczęciu ćwiczeń, kibicować, mówić im – wiem, że się męczysz, ale świetnie sobie radzisz, mama/tata jest obok, dasz radę! Spokój i wsparcie rodzica jest kluczowym punktem do samoregulacji emocji i rozwoju psychicznego dziecka.