Stopy, stópki… Co z nimi?
Dzisiejszy wpis chciałabym poświecić tematyce dość powszechnej lecz wciąż budzącej niepokój rodziców oraz dziadków właścicieli stópek oraz także już trochę większych stóp 🙂
Niejednokrotnie w gabinecie spotykałam przerażonych rodziców, opisujących „dziwaczny, klapiący chód swojej pociechy”, pytających czy już jest bardzo źle i czy w ogóle można coś w tej sprawie zrobić… Dlatego zanim dojdę do działań leczniczych warto na chwilę spojrzeć do fizjologii aby przypomnieć sobie jak to powinno wyglądać i czym są ewentualne wady stóp.
STOPA DOROSŁEGO CZŁOWIEKA
Stopa w warunkach prawidłowych powinna się kontaktować z podłożem za pośrednictwem trzech punktów podporu: głowy pierwszej kości śródstopia, głowy piątej kości śródstopia oraz guza piętowego. ślad takiej stopy powinien posiadać charakterystyczny ubytek po stronie przyśrodkowej. Kość piętowa powinna być ustawiona w przedłużeniu podudzia, prostopadle do podłoża.
STOPA DZIECKA
Noworodek przychodzi na świat ze stopami płaskimi, co jest wynikiem ich fizjologicznej wiotkości stawów oraz dużej elastyczności więzadeł. Przez pierwsze lata życia stopa nie jest przystosowana do przenoszenia dużych obciążeń, co widziane w pozycjo stojącej daje obraz płaskich stóp. Prawidłowe ukształtowanie stopy pojawia się u dzieci w pierwszej dekadzie życia.
PŁASKOSTOPIE
Jest jednym z najczęściej występujących wad zarówno u dzieci i młodzieży, ciągle wzbudza wiele kontrowersji oraz wątpliwości. Jest zaburzeniem odwracalnym, tzn. można z niego wyrosnąć jednak u części pacjentów może dojść do utrwalenia zmian co z kolei może skutkować innymi dysfunkcjami tj.: paluchy koślawe, zespoły bólowe stóp oraz łydek, zwyrodnienia stawów kolanowych oraz kręgosłupa. Rozwój płaskostopia u dzieci jest długotrwały i może ustąpić samoistnie lub ulec utrwaleniu. Bardzo istotny jest także czynnik genetyczny, obserwacja stóp babci lub rodziców (obecność ganglionów, modzeli, ostróg piętowych) może nam wiele powiedzieć na temat wady u naszego dziecka…
POSTĘPOWANIE
Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości dotyczące stóp naszej pociechy zalecam odwiedziny u specjalisty: lekarza ortopedy dziecięcego lub fizjoterapeuty. Wizyta taka uspokoi zaniepokojonych rodziców oraz na pewno wyposaży ich w odpowiednią wiedzę dotyczącą problemu.
A tak na co dzień…
Dobre obuwie!
- o odpowiedniej długości oraz szerokości (długość buta zakrytego powinna być dłuższa od stopy dziecka o ok. 7mm natomiast sandałka o ok. 5 mm. Nie należy kupować butów „za dużych”, obciążają one niewłaściwe elementy budowy stopy.
- elastyczność podeszwy
Podeszwa powinna być miękka i elastyczna, nie powodująca problemów z przetaczaniem stopy podczas chodu. - materiał
Najlepiej naturalny, odpowiednio elastyczny i układający się do kształtu stopy, bez twardych szwów czy wewnętrznych zapinek - sztywność zapiętka
Zakładka w bucie powinna być stabilna ale nie sztywna tak aby stabilnie utrzymywała piętę ponad podłożem.
Dobra zabawa
Pozwólmy dzieciom na dobrą zabawę na boso! Jak pogoda dopisuje mogą biegać po trawie, piasku czy na placu zabaw bez obuwia, jest to świetny trening stóp w warunkach zmiennego podłoża. Dajmy także naszym pociechom pochodzić po mieszkaniu na bosaka.